Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Ciasteczka z kremem mlecznym (à la świąteczne markizy)


Sześciolatki zaczynają kumać bazę, jak powiedziałby dziś gimnazjalista. Taki sześciolatek już wie, ze nie każdy Mikołaj jest prawdziwy, bo na przykład pamięta z przedszkola przebranego Pana Fredzia... W centrum handlowym widzi czterech różnych Mikołajów i dlaczego niektórzy z nich rozdają ulotki zamiast prezentów? W szkole dziś też był Mikołaj, jutro zabawa Mikołajkowa u taty w pracy, znowu będzie jakiś inny Mikołaj, a w niedzielę kolejny, bo przecież jeszcze Mikołajki w ramach zajęć tanecznych są! 

I jak tu ta mała głowa ma to wszystko pojąć? W dodatku pani na lekcji w szkole, opowiadając o żywocie Świętego Mikołaja, nie zapomniała wspomnieć, że zmarł mając 82 lata. W wieku każdego dziecka przychodzi ten moment, kiedy zostaje rzeczywistość staje się faktem, a wszelkie wyobrażenia o białobrodym Mikołaju pękają jak mydlana bańka. 

Moment, kiedy sama się o tym dowiedziałam również pamiętam doskonale. W czasach komuny każdy prezent był na wagę złota, a stroje Mikołaja nie leżały na półkach w supermarketach (jakich supermarketach??). I kiedy już przyszedł do mnie ten Święty, zamiast cieszyć się z wymarzonego prezentu (łóżeczko dla lalki z pościelą!), ja nie przestawałam się gapić w to, co Mikołaj miał na sobie. Kolor jego szat przypominał kolor biskupi, więc teoretycznie wszystko powinno być w porządku. Ale dla mnie to była po prostu kapa z wersalki Pani Bażowskiej! I co ona u licha robiła na plecach Mikołaja?

Jak łatwo się domyślić, jej mąż był Mikołajem :) Hania, mimo wszystkich podejrzeń wierzy, że ten najprawdziwszy przychodzi nocą. Zjada ciasteczka, wypija mleko i zostawia prezenty. I niech tak trwa!



składniki:
(na ok. 40 małych ciasteczek)
  • 125 g masła 
  • 125 g cukru pudru
  • 1 jajko 
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego 
  • 240 g mąki pszennej
  • 2 łyżki ciemnego kakao
  • szczypta soli
Miksujemy cukier z masłem, dodajemy jajko, ekstrakt waniliowy. Na koniec mąkę, kakao, szczyptę soli i wyrabiamy gładkie ciasto. Wkładamy do lodówki na pół godziny. Rozwałkowujemy, wycinamy niewielką foremką ciastka o niewielkich kształtach (mogą być kwiatki, serduszka, kółeczka). Przenosimy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasteczka pieczemy ok. 10 - 12 minut w 180 st. 

masa mleczna:
  • 1/4 szklanki mleka
  • 1/4 szklanki cukru
  • 175 g miękkiego masła
  • 1 szklanka mleka w proszku 
Mleko gotujemy z cukrem w małym garnuszku, mieszając. Jak tylko cukier się rozpuści, ściągamy z palnika, studzimy. Masło ubijamy mikserem na najwyższych obrotach na jasną, puszystą masę. Stopniowo dodajemy mleko (po łyżce), dalej miksując, aż masa będzie gładka (zbyt szybkie dodanie mleka grozi zwarzeniem się masy). Dodajemy mleko w proszku i miksujemy.

Wystudzone ciasteczka przekładamy kremem mlecznym i czekamy na Mikołaja :)

Smacznego!



12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Za mną dziś chodziły, a już ich nie miałam.. :)

      Usuń
  2. Pięknie wyglądają, musiały być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Były! Ja bardzo lubię ten krem z mleka w proszku :)

      Usuń
  3. Moja Córcia dopiero w drugiej klasie odkryła dzięki :-( siostrze katechetce, jak to jest naprawdę z Mikołajem...
    Ale do dziś wierzymy, że Mikołaj istnieje, a nawet każdy z nas moze im być prawda?
    Świąteczne markizy super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że tak! Dziś patrząc na to, co wymyślił mój mąż pękałam z dumy. Sam (bez pomocy i z własnej woli) przygotował kilkanaście charytatywnych paczek!

      Usuń
  4. Ania Waraksa10/12/14

    Super! Przeglądając posty świąteczne spodobało mi się ciasto na zdjęciu z Twojej Wigilii z 2013 r. Takie posypane płatkami migdałowymi. Jest szansa na przepis?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wiem które to :) Tak zwana Pani Walewska lub Pychotka. Zerknij czy o to ciasto chodziło:
      TUTAJ KLIK KLIK :)

      Usuń
    2. Ania Waraksa11/12/14

      No chyba to nie to ciasto:) na zdjęciu są trzy warstwy ciasta i na dolnej warstwie coś jakby mak? W opisie Wigili 2013 roku, 6 zdjęcie od góry. Na zdjęciu są tylko ciasta na paterze. Będę baaardzo wdzięczna:))

      Usuń
    3. Te migdały na wierzchu mnie zmyliły :) Już wiem... to jest taka krajanka z makiem, zrobiona na szybko bo mi mak ze strucli został :) A ciasto kruche i kruszonkę zrobiłam takie jak robię do pleśniaka KLIK KLIK
      A resztka maku była była z tej strucli KLIK KLIK
      Gdybyś potrzebowała dokładne proporcje to daj znak, przeliczę :)
      Pozdrawiam!

      Usuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger