Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Estoński Kringel



Zainspirowana, myślałam że potrafię tak samo :)
I nie dość, że nie udało mi się tak ładnie skręcić, 
to jeszcze to wspaniałe ciasto trochę przypaliłam.

Przepis z blogu ewelajny






7 komentarzy:

  1. Oj co Ty mówisz? Wyszedł Ci świetnie!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sladow przypalenia nie widze, widze natomiast przepiekne ciasto, ktorego kawalek najchetniej porwalabym do kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. daj spokój :) wygląda przepysznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zainspirowała mnie Pani do założenia własnego bloga na blogspot.pl ;)

    O ile starczy mi czasu, będę dodawała tutaj jak najwięcej przepisów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo :) obiecuję regularnie zaglądać!
      pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Cieszę się:), ale jak smak? To, że przypaliłaś to .. "pikuś", mam nadzieję, że smakowało?
    Pozdrawiam serdecznie, Mamo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smak fantastyczny! ale jeszcze kiedyś tak skręcę idealnie, tylko musi mi dziecko trochę podrosnąć, bo ze względu na obecną nieprzewidywalność zachowań 3-miesięczniaka, zawiesiłam chwilowo ciasta drożdżowe :)
      Pozdrawiam!

      Usuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger