Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Tarta z łososiem i zielonym pesto



Przykład ostatniego ciasta na blogu, czyli ekspresowego z truskawkami, to dla mnie niemała motywacja, żeby tego mojego miejsca w sieci nie opuszczać, nie zaniedbywać. Tak po prostu, sami z siebie zaczęliście wklejać zdjęcia pod linkiem na FB swoich ciast. To jest chyba to, co w korporacjach nazywają feedbackiem. 
Nigdy nie umiałam prosić o lajki przy danych przepisie, o znak, że jesteście, o udostępnianie, o przysyłanie swoich zdjęć. Jak widać po ostatnim wpisie - co ma wisieć, nie utonie :) I przy tym zostanę. Publikować będę dalej. Dla Ciebie, dla innych i dla siebie też. Bo już niejednokrotnie sama wpisywałam w Google "bistro mama ciasto kruche do tarty" albo "bistro mama ciasto maślankowe z rabarbarem", "bistro mama ciasteczka do pieczątek".

Ostatnie sześc lat to blog. Poświeciłam mu dużo czasu, ostatnio trochę zaniedbałam, wygotowałam i napiekłam większość pomysłów, brakuje mi trochę czasu i nowych zdjęć. Będzie wolniej, ale dalej będzie. W końcu w tym tygodniu kończę 40 lat, starość nie radość, nie ma ma już tej energii co kiedyś 😀😀😀


Składniki:
  • 250 g mąki krupczatki
  • 120 g zimnego masła
  • 1 jajko
  • 115 g startego twardego żółtego sera (a najlepiej parmezanu)
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • 200 ml śmietany 12 lub 18% albo jogurtu naturalnego 
  • 3 jajka
  • 100 g wędzonego łososia 
  • 2-3 łyżki zielonego pesto 
  • 2-3 gałązki posiekanego koperku 
  • kilka plastrów porwanej mozzarelli 
  • sól, pieprz
Przygotowanie:
  1. Z podanych składników zagniatamy ciasto i wkładamy na 30 minut do lodówki.
  2. Formę do tarty smarujemy masłem i wykładamy rozwałkowanym ciastem aż po brzegi. 
  3. Ciasto nakłuwamy widelcem i pieczemy w piekarniku ok. 20 min. w temperaturze 180 st.
  4. W misce lekko ubijamy trzepaczką jajka ze śmietaną lub jogurtem. Przyprawiamy solą i pieprzem oraz dodajemy posiekany koperek. 
  5. Na podpieczonym spodzie układamy łososia. Zalewamy mieszanką jajek i śmietany. Na wierzchu robimy w kilku miejscach kleksy z zielonego pesto oraz układamy kawałki mozzarelli. 
  6. Zapiekamy ponownie w temp. 180 st. do lekkiego zarumienienia, ok. 20-25 minut.
  7. Smacznego!


9 komentarzy:

  1. Gosia21/6/17

    Wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się urodzin!!!Dużo zdrowia,miłości oraz samych pogodnych dni pełnych radości i uśmiechów życzy Gosia z rodzinką:)
    P.S.
    Dostałam ostatnio od babci kilka Twoich zdjęć. Schowam na pamiątkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, bardzo serdecznie dziękuję! 22 lipca będę w Baborowie. Może uda się nam wtedy spotkać??? Byłabym przeszczęśliwa!

      Usuń
    2. Gosia24/6/17

      O super! Będę na pewno!

      Usuń
  2. Sześć lat! Pięknie! (powiedziała, a potem pomyślała, że jej blog skończy w tym roku siedem - szok!)
    U mnie też wolniej. Ale wolniej znaczy piękniej i bardziej smakowicie, czyż nie?
    A Twój przepis przypomniał mi, że dawno nie piekłam żadnej tarty. Why? Czas to zmienić. Kiedyś robiłam je namiętnie :-).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O gratuluję pięknego wieku :))) Szmat czasu! Ja właśnie ostatnio monotonnie.. tarty niestety bardzo lubię :)

      Usuń
  3. Łososia uwielbiam, pesto też :D Jakbyś mi to wymyśliła normalnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy28/6/17

    Zgodnie z zapowiedzia (choć kilka dni później) Tarta wypróbowana :)
    Dziękuję za kolejny super przepis!

    Pozdrawiam,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, bardzo się cieszę :) Byłam na urlopie i nie odpisywałam :) Pozdrawiam!

      Usuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger