Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Urodziny. 5 lat skończyła Hania, 2 lata skończył blog.

I po pierwszej urodzinowej imprezie Hani dla koleżanek!
Tak bardzo czekała na ten dzień! Odliczała już od zimy.
Tłumaczyliśmy jej, że jeszcze 6 miesięcy, 5,4...
jeszcze miesiąc, dwa tygodnie, dwa dni. Już jutro!
W sobotę oczywiście nie mogła doczekać się przybycia koleżanek.
Mąż był w pracy, wszystko miałam przygotowane, postanowiłam zabrać dzieciaczki na mały spacer, żeby skrócić oczekiwanie.

Całe przyjęcie nie byłoby tak udane,
gdyby nie pomoc jednej osoby :)
Miejskiej Kury, która jak zwykle stanęła na wysokości zadania i oprócz tego, że przygotowała cudne zaproszenia, ozdoby, girlandy, pomogła mi również ogarnąć całe towarzystwo podczas imprezy :)

Urodziny Hani to również urodziny bistro mamy.
Dokładnie dwa lata temu, po urodzinowym przyjęciu,
usiadłam i wpisałam w google "jak założyć bloga".
I tak krok po kroczku przez te dwa lata to szło...
Bardzo się uzależniłam od tego mojego miejsca w sieci.




Mój mąż zdążył się przyzwyczaić, że obiad na talerzu najpierw ląduje przed obiektywem, a dopiero później przed nim. Hani zdarzy się powiedzieć do mnie "bistro mamo", a Franek ma w sumie mniej zdjęć niż na blogu miesięczne menu. Najważniejsze jednak, że nikt nie narzeka :) 

Zaproszenia Hania wypisywała jeszcze w piżamce, w promieniach porannego słońca. Chwilę później pobiegłyśmy razem do przedszkola i powkładałyśmy je do szafek zaproszonych dziewczynek. Wszystkie stawiły się w sobotę. W sumie było 8 małych księżniczek :)


Tak wyglądały przygotowania. Podekscytowana Hania pomagała jak mogła! Wykorzystałyśmy chwilę podczas drzemki Franka, bo przy nim taka praca byłaby niemożliwa :) Mam nadzieję, że za kilkanaście, kilkadziesiąt lat będzie pamiętać te przygotowania i wspominać je z rozrzewnieniem :)


Gości witała girlanda przygotowana przez Miejską Kurę. Najpierw zdobiła (girlanda, nie Kura) drzwi wejściowe, a po urodzinach została przeniesiona na drzwi do pokoju Hani. Nie mam serca jej zdjąć i najzwyczajniej w świecie się jej pozbyć. Swoją drogą pięknie odznacza teraz przestrzeń Hani.


 Tak prezentował się stół małej Jubilatki.
 A na stole...

 1. Owocowe szaszłyki
       (truskawka, pomarańcza, kiwi, melon, winogron)

2. Cytrynowe babeczki,
        które dziewczynki ozdobiły strojem baletnic


 3. Buteleczki na napoje,
      ozdobione kolorową posypką (na białej czekoladzie)


4. Cytrynowe muffinki
      z kremem z mascarpone i bitej śmietany, ozdobione koroną z lukru plastycznego


5. Czekoladowe łyżki,
       obowiązkowe!


6. Ciasteczka maślane,
       ozdobione lukrem królewskim (kolor różowy - syrop malinowy, zielony - ekstrakt miętowy)
   

7. Torcik bezowy z truskawkami
    (na podstawie zmniejszonych proporcji z (tego przepisu)











   

I nastąpiła konsumpcja... ;) Nauczona doświadczeniem, że dzieci tylko radośnie reagują na słowo "tort", a z konsumpcją najczęściej bywa problem i tak naprawdę dzieci wcale klasycznego tortu jeść nie chcą, pomyślałam, że zrobię torcik bezowy. Okazał się strzałem w dziesiątkę. Tylko jedna dziewczynka na osiem obecnych stwierdziła, że takiego nie lubi :)



Po torcie i zlizaniu kremu z pierwszych muffinek, dziewczynki pobiegły oglądać prezenty. Tych chwil nie złapałam na zdjęciu. Nie złapałam też zabawy z balonem, kolejki do naklejania tatuaży, gry w memory. Uchwyciłam jedynie moment przygotowania baletnic z papieru z brokatem i bibuły, które ozdobiły muffinki.
Pomysł był Hani. Pewnego razu przyszła do mnie z jakąś starą gazetką Barbie i zapytała: a może takie zrobimy na moje urodziny? Przygotowałam dziewczynkom wcześniej pociętą na pasy bibułę, narysowałam na kolorowym papierze wzór sukienki baletnicy, a resztę zrobiły już same.


A oto efekt :)


Każda dziewczynka na pożegnanie otrzymała pakuneczek made by Miejska Kura, z zapakowanymi w środku ciasteczkami.



Dziś bez przepisu, mam nadzieję, że wybaczycie to blogerce kulinarnej ;)  

65 komentarzy:

  1. Najlepszego dla Hani, najlepszego dla Bistro Mamy! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dwa wielkie wydarzenia, ogromne uściski i gratulacje dla jubilatek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana! I czekoladowa łyżka dla Ciebie ♥

      Usuń
  3. Fantastyczne przyjęcie z pysznościami! Sama chętnie poszłabym na takie! Wszystkiego najlepszego dla córci! Z okazji urodzin bloga wielu dalszych inspiracji kulinarnych!

    OdpowiedzUsuń
  4. jak to bez przepisu???
    Przecież przepis BYŁ!
    był przepis na UDANE PRZYJĘCIE URODZINOWE ;-)

    jeszcze raz wszystkiego co najlepsze dla Hani i bistro mamy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie :) Menu podane na tacy :)
      dziękuję Hania!!! :*

      Usuń
  5. Coś pięknego - jestem przekonana ,że Hania i jej goście będą długo wspominać ten piękny dzień ! Pozwolisz BM ,że skorzystam z Twojego pomysłu z łyżeczkami i wykorzystam go na festyn do siostrzeńca?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ oczywiście! pomysł nie jest w sumie mój, znajoma kiedyś mi je pokazała na zdjęciach :) Dla Hani też mam zamiar zrobić do przedszkola w przyszłym tygodniu :)

      Usuń
    2. Najlepsze życzenia !

      Usuń
  6. Fantastyczne przyjęcie.
    Najserdeczniejsze życzenia dla Hani i bistro mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podwojne zyczenia :) w takim przyjeciu to i ja bym chciala uczestniczyc, wszystko wyglada wspaniale

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze przyjęcia wyglądały inaczej, prawda? Hania była przezadowolona:)

      Usuń
  8. podwójnie: Sto lat!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ektra imprezka! ;)
    100 lat dla Was, dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy22/5/13

    Wszystkiego co najmilsze dla Hani:) A Tobie Justynko gratuluję 2 roku przepięknego bloga!:)
    Krysia

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie! :)
    Cudowne urodziny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hania była bardzo zadowolona :) I przyznam nieskromnie, że ja też ;)

      Usuń
  12. piękne zdjęcia super urodzinki :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. :) P I Ę K N I E :D no i Kochana jak ja mogłabym Twojego bloga nie polecać p[rzyszłym mamą ???? :D A pomysł na ozdoby i oprawe genialny :) i te łyżeczki czekoladowe !!! AAA ja prosze przepis - w sesnie , że tylko raztapiamy czekolade na łyzeczki i juz ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach no i Wszystkiego Najlepszego Dziewczynki :) I Mała Księżniczko i Jej Królewska Bistro Mamo :)

      Usuń
    2. Panti, czekoladę tylko roztapiamy i rzadką napełniamy łyżki. Kiedyś dodawałam odrobinę masła, ale nie ma potrzeby, sama czekolada jest ok. I ozdoby daję dopiero wtedy jak zaczyna czekolada zastygać :)

      Usuń
  14. Ja też chcę takie urodziny! :) Wszystko prezentuje się po prostu bajecznie. Ale mamy koleżanek Twojej Hani mają przechlapane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Twoimi zdolnościami kulinarnymi, możesz mieć takie w wersji MEGA XXL :) nie mają przechlapane, bo ja nie po to to robię i równowaga w przyrodzie musi być. Raz w domu z bezami, raz szaleństwo w kulkach i innych dżunglach :)

      Usuń
  15. Piękne urodziny:) Po prostu idealne przyjęcie dla Małej Księżniczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak kiedyś się wyrzekałam tego koloru i bajek o księżniczkach ;) A teraz? Wszystko dla tej księżniczki zrobię :) Dziękuję!

      Usuń
  16. Dla Hani samych cudowności, spełnienia marzeń i czego sobie tylko mała księżniczka zapragnie :) Dla bloga a raczej autorki - Justa dalszych sukcesów, kolejnych boskich lat w blogowaniu, inspiracji, wyzwań i naj, naj, najlepszości!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Deli - obie z Hanią (chociaż ona już śpi), bardzo, bardzo dziękujemy :*

      Usuń
  17. Nie mogę się napatrzeć. Wszystko idealne: zaproszenia, tort, smakołyki, podziękowania. Też bym takie coś chciała:) Nie wiem czy inne mamy zdołają dorównać takiej mamie jak Ty i zorganizować urodziny dla swojej córki, postawiłaś wysoką poprzeczkę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miguś, dziękuję :) Każde urodzinki piękne i wyjątkowe, w tym przypadku trochę 'bistro-skrzywione", a że mam jeszcze taką zdolną koleżankę od ozdób, to już w ogóle :))) Dla dziewczynek najważniejsza jest zabawa i wspólne szaleństwo, bez względu na to co na stole. I to jest w tym wieku piękne :)

      Usuń
  18. Dla Haneczki najlepsze życzenia, wyprawiłaś jej wspaniałe przyjęcie, podziwiam każde zdjęcie i wyobrażam sobie jak wspaniale wszystkie księżniczki się bawiły. Zdolną ma mamę Twoja córeczka:-)
    A z okazji rocznicy bloga dla Ciebie kochana samych wspaniałych blogowych chwil i mnóstwo inspiracji na kolejne lata:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo!!! Mam nadzieję, ze zostaną te chwile w pamięci Hani na zawsze :) Pozdrawiam!

      Usuń
  19. Piękne urodzinki! Wszystkiego najsłodszego dla Hani oraz zawsze udanych dań i wypieków bez zakalców dla bistro mamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Cioci Meli za piękne życzenia :*

      Usuń
  20. Wszystkiego NAJ-naj najlepszego dla Hani.
    Gratulacje dla Ciebie urodziny jak z bajki. Cudne!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu córki! Bardzo różowe :)))

      Usuń
  21. Czy ja mogę - znowu - pasć z zachwytu i tak sobie poleżec?;-)
    Wszystkiego najlepszego dla Hani ( a po czesci dla dla bloga;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edzia, no coś Ty!!! Ja może i talent kulinarny mam, ale plastycznego za to zero ;)

      Usuń
  22. ale smakołyki na tym przyjęciu:) pycha:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było ich aż tak dużo, jak na początku zakładałam... na szczęście :)

      Usuń
  23. Dziękuję Ci ślicznie Aniu :* Wiesz, że jesteś ze mną od samego początku??? A przynajmniej tak kojarzę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Och, pędzę lecę do Ciebie! Dawno nie byłam, a uwielbiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  25. same pyszności i dzieciaki pewnie przeszczęśliwe! 100lat! dla Córeczki i Bistro Mamy :) pozdrawiamy cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miny wskazywały na to, że szczęśliwe były fest :) Dziękuję i pozdrawiam również!

      Usuń
  26. no to teraz jako matka 11 miesięcznego chłopca, czekam na jakiś super przepis na "męskie" urodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu będzie problem... :) Dla dziewczynek jakoś łatwiej ;)

      Usuń
  27. Cudowny ten wpis. Wspaniałe urodziny miała Hania :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super przyjęcie :) Ja nie miałam aż takich fajnych, jak byłam mała. A zaproszenia uwielbiałam sama robić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, ja też takich nie miałam :( Inne czasy jednak są teraz :)

      Usuń
  29. Spóźnione ale szczere, z serca płynące życzenia - dla Haneczki i Ciebie, Justyna:*

    OdpowiedzUsuń
  30. Super urodziny...tylko pozazdrościć takich pomysłów:) gratulacje!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Anonimowy7/8/15

    Cześć, w zasadzie planuje wyprawić jakieś przyjecie dla naszej Ani, ale nie mam jeszcze nic konkretnego w planie, chociaż zastanawiamy się nad http://www.klaunpolska.pl/ - w tam tym roku korzystaliśmy z ich usług i nie zawiedliśmy się, dzieci były bardzo zadowolone strzelaniem z łuku, klaunami na szczudłach, malowaniem buzi. Dlatego pewnie i w tym roku skorzystamy.

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak ja bym chciała mieć kogoś takiego jak Ty pod ręką! <3 piękne to wszystko a mogę się założyć, że również pyszne ;)) skoro dla dzieciaczków to pewnie oszczędziłaś trochę cukru ;)) wiadoma rzecz, ja musiałam oddać w ręce profesjonalistów oświetlenie ogrodu ;)) i zorganizowanie fajnych zabaw multimedialnych dla dzieci (gdyby któraś z mam też nie była tak utaletnowana i zorganizowana jak Bistro Mama ;)) polecam http://www.twojevent.com/services/oswietlenie/

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo fajny klimat stworzyliście! Ładne zdjęcia i super urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam bezy! Sama bym nie pogardziła takim torcikiem. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę zrobić za kilka dni, bo Hania kończy właśnie 10 lat!

      Usuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger