Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Balonowe czekoladowe miseczki



Wiatrak w moim laptopie nie wyrabia. 
Pora oddać sprzęt do serwisu :) 
Zanim jednak to zrobię dzielę się pomysłem na czekoladowe miseczki, bynajmniej nie moim, podpatrzonym :) 
Mogą stanowić miłą walentynkową niespodziankę, ale też mogą być wielkanocną inspiracją.

Są ferie, u Hani w przedszkolu grupy łączone, 
siedzimy więc sobie razem w domu 
i podczas drzemki Franka tworzymy razem takie cuda, 
które później zjada tata. 
Bo o dziwo, Hania za czekoladą nie przepada i chwała jej za to!

Za ubiegły tydzień kolejny raz dziękuję, 
a za dzień wczorajszy w szczególności :)
Szafie Tosi :)
Siostrze Ani :)





Do przygotowania czekoladowych miseczek potrzebujemy:
  • 6-8 sztuk balonów 
  • 300 g czekolady wg upodobania ( u mnie 1 biała i 2 mleczne, ale gorzka będzie pasować tutaj idealnie)
  • Do wypełnienia - to co lubimy najbardziej lub to, co akurat mamy pod ręką. Mogą być lody, bita śmietana, owoce, pokrojone galaretki, cukiereczki. 
Balony dmuchamy, aż osiągną mniej więcej wielkość orzecha kokosowego. Myjemy je dokładnie pod bieżącą wodą, najlepiej gąbką z dodatkiem płynu do mycia naczyń, dokładnie płuczemy i osuszamy. 

Czekoladę topimy w kąpieli wodnej (temperatura czekolady nie powinna przekroczyć 50 st.). Najlepiej co jakiś czas zdejmować miskę z czekoladą i mieszać. Czekoladę można również rozpuścić w mikrofalówce, ale wtedy musimy to zrobić na niskiej mocy.

W roztopionej czekoladzie zanurzamy balony do mniej więcej 1/3 wysokości. Czekolady powinno na balonie być dość sporo, żeby miseczka była sztywna. Balony odkładamy na deskę wyłożoną folią aluminiową i odstawiamy, aż czekolada zastygnie. Kiedy jest już twarda, przebijamy balon szpilką i delikatnie usuwamy jego resztki ze środka. 

Miseczki wypełniamy dowolnymi dodatkami. Ja wypełniłam bitą śmietaną z mascarpone z dodatkiem musu z ok. 100 g malin. 

Smacznego!









40 komentarzy:

  1. Nie chcę straszyć, ale też wiele rzeczy nie jadałam jako dziecka, a teraz pałaszuję aż się uszy trzęsą. :D A pomysł cudowny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby nie było - Hania bardzo lubi słodycze i muszę jej je ograniczać. Ale wyjątkowo za czekoladą nie przepada. Wiem sama po sobie, że gusta się zmieniają i to bardzo :)

      Usuń
    2. Anonimowy26/2/16

      Witam,przekłuwam balonik i on nie chce odkleić się od czekady. W efekcie miseczka jest pokruszona. Już nawet natłuściłam balon i to samo.

      Usuń
    3. Trudno mi powiedzieć :( Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że różne są balony i różne czekolady, może jakiś składnik z drugim nie zadziałał. :(

      Usuń
  2. duzo jest fajnych pomysłów i warto je promować, aby była zabawa i smaczne jedzenie

    OdpowiedzUsuń
  3. Czad!!!
    Pozwól, że ja nauczę Hanię lubić (DOBRĄ!) czekoladę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O taaaak! Dobrze, że na miejscu jesteś :)

      Usuń
  4. Widziałam te miseczki w internecie z truskawkami- super sprawa. Hania świetnie sobie radzi- będzie z niej kucharka pełną parą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytałam ją kiedyś czy chce zostać kucharką, powiedziała, że za dużo z tym roboty ;)

      Usuń
    2. :D Wie, co mówi! Niech ją tylko chroni od bankowości i od sprzedaży! :)

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. I jeszcze chroń ją Panie Boże od księgowości i ekonomii...Najlepiej prawniczka,lekarka,stomatolog....a miseczki oryginalne.CUDEŃKA !!!!
      Powyższy usunęłam ,bo błąd popełniłam.Przepraszam.
      Usuń

      Usuń
  5. Genialny pomysł! Muszę takie przygotować na jakieś domowe przyjęcie! Znajomi byliby zachwyceni! :) Dziękuję za inspirację! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ proszę :) ja też zostałam zainspirowana :)

      Usuń
  6. super patent, zapamiętuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł, wiedziałam że przy pomocy balonów można zrobić klosz czy osłonkę, ale czekoladowe miseczki powalą i znowu słodki pomysł na zabawę z dzieciakami. A zdjęcia jak zawsze obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie, pamiętam jak kiedyś takim koronkowym kloszem na balonie się zachwycałam :) To było coś pięknego!

      Usuń
  8. genialne! Muszę zrobić koniecznie. Masz wspaniałe i oryginalne pomysły! Oj dziękuję za twojego bloga!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uśmiecham się i niezmiernie mi miło :)

      Usuń
  9. Uwierz, ja również średnio lubię słodycze, muszę mieć na prawdę dzień i ochotę :) Należę do grona kobiet, które wolą konkrety :) Ale patent super, podejrzewam, że mój TŻ, widząc taką niespodziankę oszalałby z radości (to ten typ, który dosłownie pochłania wszystko co nie ucieka :P dodając do tego ogromne ilości słodyczy) Opole pozdrawia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewiele znam kobiet, które nie lubią słodyczy. Kurczę, zazdroszczę normalnie :)

      Usuń
  10. Cuda!
    Gratuluję pierwszej dziesiątki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tez widziałam ten pomysł. Trzeba wypróbować, bo to niezły sposób na zaskoczenie gości :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas miseczki gości nie doczekały :) Ale następnym razem dla gości zrobię :)

      Usuń
  12. Wspaniały deser!! :)
    P.S. serdecznie gratuluję przejścia dalej w konkursie na Blog Roku - trzymałam kciuki :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratujuję pierwszej dziesiątki i mam nadzieję, że właśnie Twój blog wygra:-). Trzymam za to mocno kciuki:-). Patent z czekoladą jest świetny , też często z córcią robimy takie czekoladowe cuda, ja podpatrzyłam to u Sprinkle Bekes:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnam chyba napisać "nie dziękuję", ale tak naprawdę bardzo dziękuję! Muszę zajrzeć na ten blog :)

      Usuń
  14. jakie piękne i proste w zasadzie! :) super pomysł! :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bisto Mamo,

    doskonały pomysł! I jaka zabawa dla dzieciaków :)
    Świetne i efektownie podane. Brawo!

    Z serdecznymi pozdrowieniami,
    E.

    OdpowiedzUsuń
  16. chyba najpierw zjadłabym tę apetyczną miskę ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. czad!!! jestem pod wrażeniem!! Zdecydowanie dołączam do grona stałych czytelników :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam desery z owocami, najbardzie z truskawkami i malinami:)

    OdpowiedzUsuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger