Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Paszteciki z ciasta francuskiego... na ostatnią chwilę


Mam albo mylne wrażenie, albo się starzeję ;) 
Czy coraz więcej osób pragnie spędzać sylwestrowy wieczór w domowym zaciszu? 

Gdzie się nie obejrzę, kogo nie zapytam - wszyscy mówią o ciepłych kapciach, piżamkach i dobrym filmie na wieczór. Nie może zabraknąć również dobrych przegryzaczy :)

Im człowiek starszy, tym podejście do zabawy sylwestrowej inne. 

Ja tak lubię od lat i nic na to nie poradzę...
O 21 otworzymy z Hanią dziecięcego szampana, a po północy zajrzymy z mężem do dzieci  i ucałujemy ich miękkie włosy, życząc im pięknego roku. 

I Wam również takiego życzę!







farsz szpinakowy:
  • 2 brykiety szpinaku w liściach (świeży lub mrożony)
  • 50 g fety
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka masła
  • sól, pieprz

Szpinak płuczemy i osuszamy (świeży) lub rozmrażamy w rondelku z odrobiną wody i kiedy woda odparuje, dodajemy łyżkę masła i jeszcze chwilę dusimy.  W międzyczasie dodajemy przeciśnięty ząbek czosnku,  zdejmujemy z ognia i mieszamy z rozdrobnioną fetą. Doprawiamy do smaku solą (czasami nie trzeba, bo ser feta jest słony) i pieprzem. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia.


farsz pieczarkowy:
  • 300 g pieczarek
  • 1 mała cebula
  • 2 łyżki masła
  • sól, pieprz do smaku
Pieczarki kroimy bardzo drobno (można to zrobić w robocie kuchennym, jeśli mamy odpowiednie noże) i podsmażamy na łyżce masła. Cebulę kroimy w drobną kostkę, szklimy na pozostałym maśle i dodajemy do pieczarek. Mieszamy razem, dodajemy sól i pieprz. Odstawiamy do wystygnięcia. 

wykonanie:

  • 2 opakowania ciasta francuskiego 
  • 1 jajko
  • czarnuszka do posypania

Ciasta francuskie rozwijamy i  każde dzielimy na trzy prostokąty.  Na dłuższy bok trzech prostokątów nakładamy nadzienie szpinakowe, na pozostałe trzy z drugiego ciasta - farsz pieczarkowy. Zakładamy drugim bokiem. Sklejamy boki dociskając widelcem i smarujemy wierzch rozbełtanym jajkiem. Każdy złożony prostokąt kroimy ostrym nożem na mniejsze części (powinno z każdej wyjść ok. 4-5 pasztecików, co w sumie powinno nam dać ok. 30 sztuk wszystkich razem). Paszteciki z pieczarkami posypujemy z wierzchu czarnuszką.

Blachę wykładamy papierem do pieczenia, piekarnik nagrzewamy do 200 stopni (ciasto francuskie lubi wysoką temperaturę). Pieczemy ok. 15 minut.



23 komentarze:

  1. Mniam ;-)
    odwyk od słodyczy dobrze mi zrobi ;-) a szpinakowy farsz... bajka ;-)
    W Nowym Roku życzę Ci spełnienia marzeń ;-) ale nie wszystkich na raz ;-) bo bez marzeń życie traci smak ;-)
    Buźka ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój przepis na szpinak czeka w kolejce :)
      Dla Was również najlepszego! A co do marzeń, to oprócz ich spełniania, niech one sobie po prostu będą! Ściskam Was!

      Usuń
  2. I ja również w domowym zaciszu... hm... albo raczej po prost uw domu, bo za cicho to tam nie będzie :D Szczęśliwego 2013-stego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Czekoladko :) Pięknego Czekoladowego Roku!

      Usuń
  3. Z ciasta francuskiego są jeszcze lepsze niż w drożdżowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Farsz szpinakowy podbił moje serce!
    Szczęśliwego Nowego 2013. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne :)

    Udanej zabawy sylwestrowej i szczęśliwego Nowego Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, wzajemnie Kamciss! Cudownego Roku!

      Usuń
  6. Nie starzejesz się, mam 18 lat i dokładnie o takim Sylwestrze marzę:D W kameralnym gronie, z dobrym jedzeniem, mojito/martini, lekkimi filmami i Sing Star na playstation (i właśnie tak w tym roku go spędzę, całe szczęście:).
    Wspaniałości w 2013!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli wszystko ze mną w porządku :)Pięknego wieczoru, pięknego Roku!

      Usuń
  7. My też dzieciowy domówkowy :)
    Szczęścia w Nowym Roku Wam życzymy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! Sobie i Tobie życzę, żeby wpisy były coraz ciekawsze, przepisy smaczne!
    Pozdrawiam serdecznie
    Dota

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś zbrzydło mi ciasto francuskie. Zdecydowanie wolę drożdżowo-francuskie :)Ale farsze wytrawne bardzo przyjemne i w moim klimacie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię takie paszteciki. Najbardziej lubię jeść je razem z barszczem. Połączenie może trochę niespotykane, ale naprawdę bardzo smaczne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takie przekąski, a jeśli są ze szpinakiem to tym bardziej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również do szpinaku mam słabość :)

      Usuń
  12. Anonimowy30/5/13

    Witam, mam pytanie: czy te paszteciki smakują dobrze na zimno, dzień po upieczeniu? Chciałam je przygotować na wieczór panieński, ale tuż przed, nie będę miała czasu. A zapowiadają się smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, tak oczywiście można wcześniej je przygotować. Tylko nie można ich przechowywać w zamkniętym pojemniku, bo wtedy zrobią się miękkie i ciasto nie będzie chrupiące. Najlepiej je zrobić dzień wcześniej i odstawić przełożone wszystkie na jedną blaszkę (bez przykrycia) gdzieś w chłodne miejsce (ale nie do lodówki).
      Polecam jeszcze TE oraz te kwiatki z brokułami

      Usuń
    2. Anonimowy1/6/13

      Wyszły pyszne :) następnym razem wypróbuję pozostałe przepisy z ciasta francuskiego :) pozdrawiam, Marta

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę i zawsze czekam z niecierpliwością na komentarz czy się udało czy nie :) Pozdrawiam!

      Usuń
  13. Witam ponownie,
    dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w moim sondażu :) Dzięki Waszym 381 ankietom, udało mi się napisać w zeszłym roku pracę magisterską i obronić ją z wynikiem bardzo dobrym. W tym roku na
    podstawie udzielonych przez Was odpowiedzi powstała książka "Blogi kulinarne - pyszna historia Internetu". Zapraszam wszystkich do lektury! :)

    http://wydaje.pl/e/blogi-kulinarne-pyszna-historia-internetu

    OdpowiedzUsuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger