Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Austriackie ciasteczka migdałowe

Jedne z moich ukochanych świątecznych ciasteczek.
Jak już się spróbuje to nie można poprzestać na jednym lub dwóch,
 zostało mi zaledwie kilka sztuk :)
W przyszłym tygodniu czeka mnie więc powtórka z rogalików.



  • 30 dag mąki
  • 20 dag masła
  • 10 dag cukru pudru
  • 1 żółtko
  • 10 dag zmielonych migdałów lub orzechów
  • cukier waniliowy
  • cukier puder do obtoczenia
Z tej porcji wyszło mi ok. 50 sztuk, można zrobić z połowy porcji, wtedy też trzeba dać 1 żółtko.

Wszystkie skladniki razem zagniotłam i dałam do lodówki na 1-2 godziny.
To ponoć w tych rogalikach bardzo ważne, aby ciasto zostalo schłodzone przed pieczeniem.
Z ciasta formułowałam małe kulki, a z kulek rogaliki.
Układałam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Piekłam w temp. 180 st, ok. 15-20 minut, tak aby zrobiły się lekko zlote.

Jeszcze ciepłe (ale nie gorące!) obtoczyłam w cukrze pudrze.


  

12 komentarzy:

  1. O tak, ja tez bardzo lubie te ciasteczka. Moze jeszcze zdaze je upiec przed swietami...?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachęcające! Gdyby nie fakt, że mam już wielki zapas ciastek na święta... Ech, może upiekę w karnawale? :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. sa takie kuszace, ze juz siegam po te lakocie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajniutko się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  5. W poszukiwaniu słodkości dopiero teraz dotarłem na ten przepyszny blog. Gratuluję autorskich pomysłów.
    Przy okazji odkryłem Pani nominację mojego "leśnego" bloga - serdeczne dzięki.
    Zapraszam zatem na jakiś weekendowy wypad do chaty w lesie.

    OdpowiedzUsuń
  6. W poszukiwaniu słodkości dopiero teraz dotarłem na ten przepyszny blog. Gratuluję autorskich pomysłów.
    Przy okazji odkryłem Pani nominację mojego "leśnego" bloga - serdeczne dzięki.
    Zapraszam zatem na jakiś weekendowy wypad do chaty w lesie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy5/1/12

    Upiekłam je w przerwie międzyświątecznej - mój teść nie mógł się od nich oderwać, my zresztą też! Są boskie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo się cieszę, że przepis się sprawdził!

    Panie Wojtku, na pewno w Chacie zawitamy w przyszłym roku z Kasią i naszymi małymi bobasami :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy3/12/12

    A jak długo można takie smakołyki przechowywać? Serdecznie pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że ok. dwóch tygodni można na pewno. Dłużej nie próbowałam. U mnie znikają jako jedne z pierwszych. Mam nadzieję, że Ci posmakują :) Pozdrawiam również!

      Usuń
  10. Anonimowy24/12/12

    zapomnialam dodac cukru pudru do ciasta a rogaliki juz w piekarniku.. mam nadzieje,ze otoczka z cukru wystarczajaco je oslodzi. ehh tak to jest jak czlowiek sie spieszy:) trzymajcie kciuki aby byly zjadliwe ;d

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy1/9/13

    Uwielbiam te ciastka :3

    OdpowiedzUsuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger