Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Pieczona kukurydza z masłem, czosnkiem i miodem


Nie jestem fanką kukurydzy, gdyby na wakacjach nie przypomniała mi o niej rodzina, mogłyby mijać długie lata, a ja zapomniałabym o jej istnieniu. Nie kupuję kukurydzy nad żadnym festynie, u sprzedawcy na plaży, przy wejściu do zoo, ani w żadnym innym podobnym miejscu. Ale jak dzieci proszą, to się łamię :)


Najlepsza jest polana stopionym masłem i (niestety) obficie posypana solą, najlepiej gruboziarnistą. Ale czasami chce się czegoś więcej. Zwłaszcza po urlopie, zwłaszcza we własnej kuchni, zwłaszcza gdy w powietrzu czuć już jesień. Pieczona kukurydza z dodatkiem miodu i czosnku jest rewelacyjna.


  •  3 kolby kukurydzy
  • 10 g masła
  • 1-2 ząbki czosnku 
  • 2 łyżeczki miodu
  • sól
Kolby kukurydzy oczyszczamy i myjemy. Każdą kolbę nacinamy w dwóch miejscach i przełamujemy, aby otrzymać po trzy kawałki z każdej. Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni. 

W garnku doprowadzamy wodę do wrzenia, solimy i gotujemy kukurydzę niecałe 10 minut (ten etap można pominąć, a w piekarniku piec kukurydzę odpowiednio dłużej).

Kukurydzę odsączamy i przekładamy do żaroodpornego naczynia.Topimy masło i następnie mieszamy je z miodem i drobno posiekanym lub startym czosnkiem i solą. Taką miksturą polewamy kukurydzę z każdej strony i wkładamy naczynie do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok. 10-15 minut, przewracając w tym czasie kukurydzę dwukrotnie. Można włączyć górną grzałkę, aby kukurydza szybciej nabrała rumianych kolorów. 

Smacznego!


14 komentarzy:

  1. O, coś dla mnie - może niekoniecznie z miodem, ale masło, czosnek i kukurydza - mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie miód do czosnku pasuje :) a następnym razem dodam chili! Kukurydzę w lodówce już mam.

      Usuń
  2. uwielbiam kukurydzę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja uwielbiam kukurydzę :) moge zjeść twoja jak nie chcesz;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja nie umiem jej złamać ehhh :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najpierw nacinam w dwóch miejscach, a później przełamuję. Nie miałam problemu tutaj, ale pewnie są różne rodzaje kukurydzy i kaczanów :)

      Usuń
    2. udało się!

      Usuń
  5. Piękne, uwielbiam. Czasami posypuję jeszcze mieszanką rozdrobnionych suszonych pomidorów z solą morską i szczypiorkiem. Pychota!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I szczypiorku do tego! No musi być pyszne!

      Usuń
  6. W takiej wersji jeszcze nie próbowałam. Może jednak warto spróbować kukurydzy w innej odsłonie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. w takiej wersji jeszcze nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger