Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF

Kotlety mielone z boczkiem z śliwką

kotlety mielone

Dziś mam dla Was propozycję
odmienionej wersji klasycznych kotletów mielonych. Zostało mi trochę farszu z rolady ze schabu po świętach i nie bardzo wiedziałam co z nim zrobić. W planach miałam kotlety mielone na obiad, w lodówce pojemnik z farszem i jak to zwykle bywa - pomysł przyszedł sam.

Wyszło myślę bardzo smacznie. Tradycyjny smak został przełamany słodkim smakiem śliwek, a boczek dodał dodatkowego aromatu. Może ktoś się odważy? 

I jeszcze dwa słowa o książkach. Od mniej więcej dwóch miesięcy nie potrafię trafić na książkę, która mnie wciągnie, wyciśnie.. Mąż czyta Kina po kolei wszystko jak leci i nic więcej mu do czytelniczego szczęścia nie jest potrzebne, ja u Kinga muszę trafić w temat (tak było z "Zieloną milą" i "Ręką mistrza"), zaczęłam "Instytut" i porzuciłam w połowie. 

Czytałam serię z Mockiem Krajewskiego, jednak za ciężkie tak kilka pod rząd, przeczytałam "Emigrację" Malcolma XD i uśmiałam się do łez, ale brakowało mi książki, która mnie pochłonie bez reszty i o której będę myśleć po obudzeniu. I w końcu trafiłam. To "Patrick Melrose" Edwarda St Aubyn'a. Książka smutna i przejmująca i jak nigdy, równolegle oglądam serial na HBO GO. Ciężko mi określić co lepsze, bo i książka i serial mają swój klimat. A w dużym skrócie - to historia małego, a później dorosłego chłopca, bardzo skrzywdzonego przez najbliższych w dzieciństwie. Temat ciężki, ale zdecydowanie wart przeczytania i/lub obejrzenia. 

mielone

Składniki:
  • 500 g mięsa mielonego (wieprzowego lub wołowo-wieprzowego)
  • 150 g wędzonego boczku 
  • 10-12 szt. suszonych śliwek
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 jajko
  • ok. 3 łyżki bułki tartej 
  •  ½ szklanki ciepłego mleka (lub wody)
  • sól, pieprz do smaku 
oraz
  •  2-3 łyżki bułki tartej
  • masło + olej do smażenia (pół na pół)
Przygotowanie:
  1. Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy, do zrumienionego dodajemy drobno pokrojoną cebulę. Kiedy cebula z boczkiem się zarumieni, dodajemy zmiażdżony ząbek czosnku i  starty imbir. 
  2. Następnie przekładamy wszystkie składniki do blendera, dodajemy suszone śliwki i miksujemy razem na średnich obrotach. Masa nie musi być idealnie gładka.
  3. Tartą bułkę namaczamy w ciepłym mleku.
  4. W większej misce mieszamy (najlepiej rękami): mięso mielone, masę z boczku i śliwek, namoczoną tartą bułkę. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. 
  5. W rękach formujemy kotleciki, obtaczamy w niewielkiej ilości bułki tartej  i smażymy na złoty kolor (do smażenia wszelkich kotletów używam oleju rzepakowego pół na pół z masłem klarowanym).
  6. Jako dodatki proponuję pure z ziemniaków i buraczki na ciepło
  7. Smacznego!


9 komentarzy:

  1. pyszna odmiana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jusia. Zgadnij kto jest moim ulubionym pisarzem...To jest niewiarygodne...
    Wojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie.... zaczynam się bać :) Ciekawe ile jeszcze wspólnych rzeczy odkryjemy!

      Usuń
  3. Kotelciki mielone z boczkiem <3 to brzmi tak smakowicie, że nie potrafie sobie wyobraźić jak mogłem wcześniej na to nie wpaść! Jutro będę testować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo najlepsze rozwiązania czasami powstają przez przypadek :) Smacznego!

      Usuń
  4. O mielonych z boczkiem i śliwką nie słyszałem jeszcze, bardzo ciekawe połączenie... Ciekawe jak smakuje..

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jadłam takich kotletów z boczkiem. Ciekawy pomysł. Zainteresowałam się :)

    OdpowiedzUsuń

www.VD.pl
Copyright © bistro mama , Blogger